• Dziecko,  Lifestyle

    Czy wakacyjny wyjazd to dobry czas na rozmowy z dziećmi o pieniądzach?

    Czy wakacje powinny być czasem, w którym oszczędzamy albo pilnujemy każdej złotówki? Mało kto przechodzi obok tego pytania obojętnie, a wszędzie tam, gdzie pada hasło “pieniądz”, od razu rodzą się emocje. Wiele rodzin uznaje wakacyjny wyjazd za czas “odpustu” – przestaje przejmować się wydatkami i pozwala sobie na wszystko. Pada wtedy argument, że przecież ciężko pracują cały rok właśnie po to, by na wakacjach poszaleć i wydawać bez ograniczeń. Są też rodziny, które nawet w tym czasie pilnują budżetu z ołówkiem w ręku. Czy warto uczyć dzieci, że wakacje to czas całkowitej beztroski czy wręcz przeciwnie: uczyć je oszczędności? Czy jest sens tłumaczyć, że przy rozsądnym planowaniu można przeżyć więcej za te same pieniądze? Dlaczego mądre planowanie, szczególnie na wakacjach, się przydaje?

  • zaplanowane-wakacje
    Można prościej

    Jak sprytnie zaplanować swoje wakacje?

    Są osoby, które lubią spontaniczne wyjazdy w nieznane. Kupują bilet, załatwiają miejsce w hotelu (albo łapią namiot pod pachę) i nie planują tylko wyruszają w miasto zobaczyć dokąd ich nogi poniosą. W dobie Covida takie całkowite odpuszczenie nie spełni swojej roli. Formularz lokalizacji, testy, bezpieczne przemieszczanie się – warto takie rzeczy mieć przygotowane jeszcze przed wyjazdem. Jaki jest sens marnować czas i stresować się wyjazdem w trakcie, gdy powinniśmy odpoczywać? Wystarczy rzucić okiem na fora podróżnicze: „Co z izolacją? Jakie testy? Jakie są obostrzenia?” Jeśli czytasz mojego bloga to wiesz, że i przed pandemią nie należałam do osób, które zostawiały życie w rękach przypadku. Lubię zaplanowane wakacje. Dlaczego? Bo byłabym strasznie zła, gdyby się okazało, że byłam w miejscu w którym mogłabym zobaczyć coś niezwykłego i to przeoczyłam. (A niestety mam ze schodami męki Chrystusa w Rzymie, które ominęły mnie już dwukrotnie).