Małe radości na co dzień. Jak sprawić sobie przyjemność?
Mój Mąż w czasie jednej z naszych ostatnich rozmów zadał mi dość proste pytanie: co sprawia mi radość? I w pierwszym momencie wpadłam w panikę. Bo przecież jak słyszysz takie hasło to zaczynasz szukać wspaniałych, oryginalnych, wielkich i ciekawych rzeczy. Nie wypada, po prostu nie można powiedzieć: picie kawy, podlewanie kwiatów, dotyk papieru. Ale czy na pewno? W mojej głowie pojawiła się lawina rzeczy, które dają mi radość i zaraz się nimi podzieliłam. Na co mój Mąż stwierdził: „o kurcze, Ty naprawdę robisz to codziennie!” Będę Cię mocno namawiać: Ty też stwórz sobie taką listę małych radości i codziennie sprawiaj sobie przyjemność.
Traktuj siebie tak, jak traktujesz osoby, na których Ci zależy.
„Wyobraźmy sobie, że 100 osobom zostaną przepisane leki. Co dzieje się później? Jedna trzecia z nich w ogóle nie uda się do apteki. Połowa spośród pozostałych 67% medykamenty wykupi, ale nie będzie ich zażywać w prawidłowy sposób. Będą zapominać o ich braniu i przedwcześnie zrezygnują z kuracji. Część nie weźmie ich w ogóle.”