Zaczęłam nowe życie w UK. Jak sobie ułatwiłam zmiany?
Wiem, że bardzo dużo osób zaskoczyłam swoim wyjazdem do Wielkiej Brytanii. Nie ukrywam, że kiedy go planowaliśmy nie podejrzewaliśmy, że siejący spustoszenie Covid pokrzyżuje nam plany. Wiele z nich zostało zamrożonych. Nasze nowe życie musi zaczekać na realizację, chociaż najważniejsze jest to, że możemy być razem po trzech miesiącach rozłąki. Mój Mąż wszedł w nową rzeczywistość jak w masełko, po prostu wtopił się w życie w UK. Ja zostałam w domu z dzieckiem, z firmą na głowie i moja pierwsza myśl brzmiała: ja tu zwariuję!
Po pierwszym szoku zrozumiałam, że albo wprowadzę stare-dobre nawyki w swoją codzienność albo będę trwać w stanie zawieszenia tygodniami. Więc w pełni świadomie zorganizowałam sobie nowe życie. I jeszcze raz upewniłam siebie w tym, że wszystko o czym piszę na tym blogu działa i ratuje mi życie ;) Jesteś przed wielką zmianą? Wykorzystaj moje doświadczenie i zbuduj nowe życie w pełni świadomie.