Zrób to od razu! 8 sposobów przezwyciężania nawyku odkładania.
Zaczynasz pracę, odpalasz skrzynkę mailową, zalewają Cię kolejne sprawy do zrobienia. W pierwszym odruchu sporządzasz w głowie listę spraw do załatwienia. Analizujesz, które maile są ważne, którymi musisz zająć się od razu a które możesz przełożyć. Najczęściej po tym wstępnym zbudowaniu planu robisz sobie przerwę na kawę. Samo czytanie zajęło Ci co najmniej 30 minut pracy a jeszcze nie przystąpiłaś nawet do realizacji żadnego z nich! Mimo to czujesz, że to będzie ciężki dzień – tyle na głowie, tyle do zrobienia. O ile łatwiej poszłoby Ci gdybyś zrobiła to od razu?
PÓŹNIEJ, teraz nie mam czasu!
Nasza codzienność wypełniona jest sytuacjami, w których wydaje nam się, że realizujemy wyznaczone sobie zadania a tak naprawdę marnujemy czas. Przykładów jest całkiem sporo: wracamy do domu po pracy, przechodzimy obok apteki i myślimy, że przydałaby nam się witamina C. W głowie dopisujemy to do listy rzeczy do zrobienia zamiast od razu dokonać tego zakupu. Przechodzimy obok warzywniaka i myślimy o sałacie do sałatki, jednak zamiast po prostu zrobić zakupy uznajemy, że wyślemy po nie dziecko. Już w domu dochodzimy do wniosku, że sama sałata to za mało, trzeba zrobić większe zakupy, ale dziś nam się nie chce i… zamawiamy pizzę.
Wychodząc z łazienki zauważamy, że pranie już wyschło, ale zostawiamy je na później, zamiast je zdjąć i posegregować od razu. Następnego dnia rano szukamy ulubionej koszulki uświadamiając sobie, że wciąż wisi wygnieciona w łazience. Zakładamy byle co uznając, że wieczorem zajmiemy się praniem. Po pracy znowu wchodzimy do łazienki i znowu uznajemy, że zdejmiemy je kiedy indziej.
„Teraz mi się nie chce” albo „zrobię to później” to hasła, które cały czas nam towarzyszą i sprawiają, że ciągle mamy nad sobą listę rzeczy do zrobienia. Jesteśmy mistrzami w odkładaniu, przesuwaniu i kombinowaniu, kiedy będzie ten dogodny moment żeby coś zrobić. A większość spraw jest do zrealizowania tu i teraz. Ucząc się nawyku robienia czegoś od razu nie tylko zaoszczędzam czas, ale uwalniam głowę od rzeczy, które nade mną „wiszą”. Każdy z nas tworzy w głowie listę takich rzeczy. Ciągłe ich przesuwanie sprawia, że w końcu robimy się źli, zdezorganizowani, sprawy zalegają a nam się coraz bardziej nie chce, rośnie frustracja i poczucie, że nie panujemy nad swoim życiem. Zadbajmy o swój komfort psychiczny.
Zrób to od razu!
To nawyk, który można w sobie wykształcić. Jaki jest sens wracać 2 razy do tej samej rzeczy? Tracimy wtedy 2 razy tyle czasu! A jednak wciąż tak działamy. Odczytujemy maila i odkładamy go na później. Wracamy do niego na drugi dzień i znowu go czytamy (już drugi raz marnując ten sam czas). Oczywiście są zadania, które musimy delegować, przesunąć w czasie (np. kiedy mamy wykonać jakiś telefon a osoba do której dzwonimy ma akurat wolne). W takiej sytuacji wyznaczamy konkretny moment w przyszłości i wtedy robimy coś od razu.
W moim odczuciu problem odkładania nie polega na tym, że coś zostaje odroczone w czasie, ale to, że realizujemy dane zadania kiedy stoimy pod ścianą i nie mamy już wyjścia. Rządzi nami frustracja, jesteśmy zdenerwowane, nie chcemy czegoś zrobić i zmuszamy się do danego zadania. Ileż złych emocji można odsunąć realizując zadania od razu? Jak często wściekamy się na siebie, że robimy coś na „ostatnią chwilę”?
8 nawyków
Jak się nauczyć działania od razu? Na co zwrócić uwagę? Oto 8 nawyków, które warto w sobie wypracować.
1. Zrób to od razu.
Czytając maila od razu wiesz, czy jest to rzecz, którą możesz zrobić teraz. Tak samo napotykając stertę naczyń do mycia albo ubrań do wyprania. Zadaj sobie jedno pytanie: czy mogę zrobić to teraz? Jeśli nic nie stoi na przeszkodzi (i nie mówię to o spotkaniu, które odbędzie się za godzinę czy czymś, co masz zaplanowane na wieczór) to działaj od razu. Nie zastanawiaj się nad tym dłużej. Im dłużej myślisz tym szybciej znajdziesz wymówkę!
2. Popraw koncentrację.
Dostrzegaj możliwości w swoim otoczeniu. Jeśli wracasz z pracy i widzisz papierniczy a wiesz, że potrzebujesz na co dzień np. płyt cd to zajrzyj do sklepu i zrób w nim potrzebne zakupy. „Zajmuj się tylko tymi rzeczami, które masz przed sobą, pod nosem. To takie proste – dlatego właśnie ludzie tego nie potrafią” – Henry Miller. Realizuj jedno zadanie po drugim – nie łap 5 srok za ogon, bo okaże się, że nie złapałeś żadnej z nich. Zamiast rozgrzebać trzy zadania jednocześnie ukończ chociaż jedno i dopiero przystąp do następnego. Nasz mózg działa skuteczniej gdy koncentruje się na jednej rzeczy.
Poznaj 4 mity produktywności, które blokują Twoją skuteczność!
3. Rozwiązuj problemy, gdy są jeszcze małe.
Zbuduj w sobie nawyk wykonywania małych zadań na jak najwcześniejszym etapie, zanim urosną do rangi dużych problemów. Boli Cię ząb? Nie czekaj aż zarazi sąsiednie zęby i będziesz musiała poddać się leczeniu kanałowemu. Przecieka Ci uszczelka? Nie czekaj aż zepsuje się cała rura – napraw ją jak najszybciej zanim okaże się, że musisz wymienić cały pisuar.
4. Zredukuj liczbę zakłóceń.
Często narzekamy na inne osoby, które przeszkadzają nam w pracy. Każda dekoncentracja sprawia, że mózg potrzebuje 15 minut na powrót do poprzedniego trybu pracy. Co możesz zrobić? Zakładaj słuchawki, kiedy nie chcesz by ktoś Ci przeszkadzał w zadaniu (nikt nie mówi, że musisz mieć włączoną muzykę). Zamykaj drzwi do swojego pokoju. Wychodź do innego pomieszczenia. Daj znać dzieciom, że jak na drzwiach wisi czerwona zawieszka to muszą zająć się sobą same, bo mama pracuje. Albo, że jak zajmujesz określony fotel to jest to Twój czas na czytanie.
5. Nadrób zaległości.
Ustal listę rzeczy, które trzymają Cię w miejscu albo uniemożliwiają realizację ważnego dla Ciebie zadania i przeznacz na nie jeden dzień. Są rzeczy, których nie przeskoczysz. Przykład: jeśli masz nosić aparat ortodontyczny nikt Ci go nie założy jeśli nie wyleczysz wszystkich zębów. Im szybciej je naprawisz tym szybciej go założysz.
6. Skieruj swoje działania ku przyszłości a nie przeszłości.
Wybiegaj myślami w przyszłość, planuj działania tak by prowadziły Cię do określonych celów. Jeśli ciągle będziesz myśleć o tym, czego jeszcze nie zrobiłaś (bo wciąż to przekładałaś) zamiast tego, co chcesz osiągnąć OSZALEJESZ.
7. Zmierz się z zadaniami trudnymi i nieprzyjemnymi.
Czyli jak to się mówi w zarządzaniu: „zjedz tę żabę.” Zacznij dzień od tych najgorszych zadań, tych, które wymagają najwięcej energii i wcale nie chcesz ich zrealizować. Osiągając je będzie Ci łatwiej załatwić te mniejsze, bo będziesz mieć wrażenie, że kamień spadł Ci z serca. Z lekkością podejdziesz do kolejnych zadań. Zużywając energię od razu na małe sprawy nigdy nie zrealizujesz tego dużego, nieprzyjemnego zadania.
8. Bądź zadowolona z siebie.
Zrobiłaś coś od razu? Możesz być z siebie dumna! Wykształcenie w sobie tak pozytywnego nawyku zasługuje na dobre emocje. Odkładanie i ciągłe wymówki powodują gromadzenie się w nas tych negatywnych. Stają się wielkim wyrzutem sumienia, dlatego warto im przeciwdziałać. Nie wszystko uda się osiągnąć od razu, ale jeśli dziś udało Ci się zrobić coś od razu to jesteś na dobrej drodze do zbudowania dobrego nawyku. I chwała Ci za to:)!
Co dalej?
Korzystając z zasady „zrób to teraz” pozbawiamy się gigantycznego ładunku stresu i niepokoju związanego z pracą. Pozbywamy się wyrzutów sumienia. Nie możemy skupić się na codzienności, życiu rodzinnym czy przyjaciołach, kiedy w naszej głowie ciąży „lista rzeczy do zrobienia”. Dlatego od dziś, cokolwiek masz do zrobienia, jeśli tylko możesz: zrób to od razu.
Najlepszym sposobem na sprytne realizowanie swoich celów jest takie rozplanowanie tygodnia bym nam to ułatwiał. Pisałam o tym TUTAJ.
Chcesz produktywnie zacząć dzień? Znasz już Miracle Morning? Pisałam o tym TUTAJ.
One Comment
Maryś
Bardzo dobre te punkty – sama tak mam że coś odkładam lub zakłóca mi uwagę dziekuje:)